Michał Wojciak

W ostatnich latach pojęcie regeneracji gleby zaczęło coraz cześciej pojawiać się w komunikacji związanej z branżą rolniczą. Specjaliści zwracają uwagę na konieczność „regenerowania” gleby. Pojawiło się nawet pojęcie rolnictwa regeneratywnego, a sama regeneracja zostałą już odmieniona chyba przez wszystkie przypadki. Czym zatem jest regeneracja gleby?

Gleba to żyjący organizm

Powyższe porównanie jest Wam pewnie dobrze znane, ponieważ właśnie na przykładzie organizmu najłatwiej wyjaśnić szereg zależności pomiędzy fizycznymi, chemicznymi i biologicznymi właściwościami gleby, które mają wydatny wpływ na jej ogólny stan. Na końcu tego łańcuszka powiązań jest plon. Jego wysokość i jakość, ponieważ oba te parametry (choć w przypadku jakości jest to spore uproszczenie) są nierozerwalnie powiązane z żyznościązdrowotnością gleby. A jak się okazuje z tym ostatnim nie jest najlepiej.

Gleby jałowieją i ulegają erozji. Na gruntach w naszym kraju problemem jest zakwaszenie i szereg innych problemów prowadzących finalnie do obniżenia potencjału plonotwórczego. Rośliny „nie chcą” rosnąć, jeśli gleba ma złą strukturę, mało w niej mikro- i makroelementów, gdy stosunki wodno-powietrzne dalekie są od ideału. Nie rosną, gdy pH jest zbyt niskie, brakuje materii organicznej, a życie mikroorganizmów glebowych jest mocno ograniczone. Gleba, która boryka się z takimi problemami daje znacznie mniejszy i gorszy jakościowo plon. Taka gleba potrzebuje pomocy. Taka gleba potrzebuje… regeneracji.

Żyzna gleba w ujęciu z góry.

Często porównuje się glebę do żywego organizmu. Trudno o lepsze odniesienie.

Czym jest regeneracja gleby?

Stosując pewne uproszczenie jest to zbiór zabiegów i czynności prowadzących do poprawienia zdolności gleby do realizacji pełnionych przez nią funkcji. Z rolniczego punktu widzenia najważniejszą jej funkcją jest zapewnienie optymalnych warunków do wzrostu roślin. A te powiązanie są z jej właściwościami fizycznymi, chemicznymi i biologicznymi. Proces regeneracji prowadzić ma do poprawienia wyżej wymienionych parametrów.

Niestety regeneracja gleby nie jest prosta, ponadto wymaga wiedzy, zaangażowania i czasu. Podstawą jest zawsze uregulowanie odczynu. Jak już niejednokrotnie pisaliśmy na łamach naszego bloga: odczyn ma pośredni bądź bezpośredni wpływ na właściwości fizyko-chemiczne gleby oraz na życie organizmów glebowych. Dlatego, to właśnie odczyn jest pierwszym krokiem, jaki należy wykonać myśląc o regeneracji gleby. Optymalne pH umożliwia następnie zwiększenie zawartości próchnicy, ma również niebagatelny wpływ na skuteczność nawożenia. Jest to jednak dopiero początek.

Co negatywnie wpływa na glebę?

Odpowiedzialność za doprowadzenie gleb do takiego stanu ponosi człowiek. Działalność człowieka, intensyfikacja rolnictwa, nastawienie na uzyskanie jak najwyższego plonu (więcej zabiegów, więcej nawozów itd.) prowadzi do stopniowego wyjałowienia gleby i tym samym obniżenia potencjału plonotwórczego. 

Przykładowo, ciężki sprzęt rolniczy z jednej strony ułatwia realizowanie dużej liczby zadań na polu, jest niezastąpiony na dużych areałach, a z drugiej strony przyczynia się do niszczenia struktury gleby. Nadmierne ugniatanie zwiększa zagęszczenie, pogorszeniu ulegają stosunki wodno-powietrzne.

Ciągła intensyfikacja zabiegów, walka o możliwie najwyższy plon, próba „wyciśnięcia” z danego pola jak najwięcej oznacza wyprowadzenie z pola składników pokarmowych i wartościowej materii organicznej. Elementów, które w kolejnym sezonie wegetacyjnym mają decydować o plonie kolejnej uprawy.

Maszyny rolnicze w trakcie zabiegów uprawowych na lekkiej glebie.

Zwiększenie liczby zabiegów uprawowych czy korzystanie z dużych i ciężkich maszyn przyczynia się do pogorszenia stanu gleb.

Jak regenerować glebę?

Cały proces może być dość skomplikowany, ale nie musi. Na małych areałach można stosować wiele rozwiązań obejmujących stosowanie rozmaitych kompostów, mikroorganizmów, mniej popularnych gatunków roślin czy organicznych preparatów. W uprawie wielkoobszarowej część z tych rozwiązań może nie mieć zastosowania. Cała dziedzina „uzdrawiania gleby” jest bardzo szeroka i nie sposób opisać wszystkiego w ramach jednego akapitu, a nawet artykułu. Ważne jest jednak, aby zapamiętać o kilku kluczowych kwestiach.

Tak jak pisałem wyżej – po pierwsze regulacja odczynu gleby. O tym pisaliśmy wielokrotnie, zaczynamy od badań gleby i w zależności od wyników oraz ich analizy można przejść do działania. O samym wapnowaniu przeczytacie w innych artykułach na naszym blogu. 

Kolejna kwestia to materia organiczna. Gleba jej potrzebuje. Zwiększając zawartość materii organicznej pozytywnie wpływamy na gospodarkę węglową, wzrost i rozwój organizmów żyjących w glebie, zwiększamy dostępność składników pokarmowych. Jak to osiągnąć? Jednym z kluczowych zabiegów jest pozostawienie dobrze rozdrobnionej słomy na polu po zbiorach. Na tak przygotowaną glebę wystarczy przeprowadzić zabieg wapnowania oraz płytką uprawę mającą na celu przemieszanie wszystkiego z glebą. Zalecana dawka wapna mieści się w zakresie od 300 do 1500 kg CaO (w zależności od aktualnego pH oraz ilości słomy).

Innym sposobem na pozyskanie materii jest utrzymywanie pokrywy roślinnej na polach przez cały rok. Co więcej, takie rozwiązanie ma znacznie więcej korzyści. Rosnące rośliny poprawiają strukturę gleby oraz chronią ją przed negatywnym działaniem wody czy wiatru. Dobrze wpływają na gospodarkę wodną gleby. Materię organiczną można również dostarczyć w postacie nawozów organicznych, jak obornik czy gnojowica.

O tym, jak ważne jest zmianowanie nie trzeba uczyć żadnego rolnika. Natomiast warto planować możliwie zróżnicowane płodozmiany uwzględniając rośliny bobowate oraz międzyplony. Dobór gatunków i odmian roślin uprawnych powinien być zróżnicowany. Zależy nam bowiem na osiągnięciu bioróżnorodności. Zróżnicowana flora i fauna pozytywnie wpływają na zmniejszenie stosowania klasycznych środków ochrony roślin (często natura nam w tym pomaga). Różne rośliny, to zróżnicowane systemy korzeniowe, które wpływają pozytywnie na strukturę gleby i poprawiają ochronę gleby przed warunkami atmosferycznymi.

Wyżej wymienione zabiegi, to tylko część aktywności, które pozytywnie wpływają na glebę. Nie wspomnieliśmy nawet o tak ważnej kwestii, jak uproszczenia w uprawie (może to dobry pomysł na kolejny wpis). Należy pamiętać, że wszystkie są uzależnione od uregulowanego odczynu. Na kwaśnej glebie nie sposób osiągnąć pozytywnych efektów jakimikolwiek innymi działaniami.

Wapnowanie gleby wapnem sypkim.

Podstawowym zabiegiem w procesie regeneracji gleby jest regulacja odczynu.